Klęcząc przed czarną kochanką, jestem zakneblowany i z zasłoniętymi oczami, jej zabawka pulsuje przy moim języku.Nadchodzi główne danie - ogromny hebanowy trzon.Z trudem przełykam ślinę ociekającą, gdy rozkazuje głębiej.Pokój kręci się, tylko jej głębokie jęki uziemiają mnie w rzeczywistości.