Chcąc zrobić poranną ręczną robotę, obudziłem żonę szturchnięciem.Niechętnie to uczyniła, a jej zaspane palce obrabiały mnie do końca.Nasza poranna rutyna przerodziła się w gorące, zmysłowe spotkanie, którego kulminacją był oszałamiający punkt kulminacyjny.